Dziś dzień jesiennych blogowych porządków. A mianowicie poprzestawiałam trochę listę ulubionych blogów, które namiętnie często nawet codziennie, odwiedzam. Po prawej stronie są blogi polskie, a po lewej zagraniczne. Zapraszam Was do zaglądania na nie. Warto! Jeśli macie swoje ulubione, podzielcie się. Ten nałóg należy do tych najmniej szkodliwych. ;)
Moi ulubieńcy-na pasku bocznym. No, nie wiem czy to nałóg nieszkodliwy.:) Polemizowałabym.;)
OdpowiedzUsuńA do mnie nie zaglądasz codziennie i namiętnie?;)))
Namiętnie, niecodziennie :) Muszę coś czasu wykroić dla rodziny.
Usuń