czwartek, 28 marca 2013
piątek, 22 marca 2013
Maski z gliny
Moje dzieciaki postanowiły powiesić w przedpokoju, przy wejściach do swoich pokojów, gliniane maski. Każde zrobiło własną. Zdaje się, że mają one być ostrzeżeniem dla nieproszonych gości. Kto wie, czy nie chodzi o mnie i tatusia :), Tak czy inaczej, maski całkiem udane, więc z przyjemnością wrzucam je do oglądania.
Maska zrobiona przez syna
Maska córy
Maska zrobiona przez syna
Maska córy
środa, 20 marca 2013
Szafeczka na przyprawy
Od dłuższego czasu zastanawiałam się, gdzie zamknąć słoiczki z przyprawami. Dotąd stały na półeczce chętnie poddając się działaniu kurzu. Chciałam włożyć je do zamykanej szafki i uwolnić się od żmudnego sprzątania. Niestety duża witrynka nie wchodziła w grę, a niczego małego z drzwiczkami nie udało mi się kupić. W końcu, jak u pomysłowego Dobromira, nowy pomysł zastukał mi do głowy. Postanowiłam wykorzystać skrzynkę po winie.
Wykorzystałam taką potrójną, sosnową. Najpierw ją przetarłam papierem ściernym, potem pomalowałam na waniliowo metodą suchego pędzla. W końcu ozdobiłam paskiem z gliny ozdobionej motywem koronki.
wtorek, 19 marca 2013
Chlebuś, chlebulek
Kto jeszcze nie próbował, niech koniecznie zacznie....piec w domu swój osobisty chlebek. Nie ma nic milszego, niż ten powalający zapach, który unosi się po całym domu. To masło, które roztapia się po ciepłej grubo ukrojonej kromce. A do tego jeszcze rozgryzanie tych rozmaitych ziarenek, które sobie hojną ręką sypię do środka i po wierzchu. Ech. Żyć nie umierać.
piątek, 15 marca 2013
Ostatni śnieg
Śnieg, szczególnie po pięciu miesiącach obecności, może przygnębiać. Jednak ten, który wczoraj napadał we Wrocławiu był po prostu przepiękny. Puchaty i skrzący się jak tęcza. Do tego świeciło piękne słońce. I choć żal tych zasypanych śniegiem tulipanowych listków, trzeba szczerze przyznać, że i zima może być cudna. I niech już sobie taka cudna odejdzie do historii tego sezonu. Niech się nie zamienia w pośniegowe błoto, niech nie miesza śniegu z deszczem. Taką ją chcę pożegnać. Jak na tych obrazkach.
środa, 13 marca 2013
Kartki pchają się na warsztat
Do Świąt jeszcze kilkanaście dni. Jeśli mam coś wysłać, muszę przysiąść do tego już. Przyjrzałam się zatem swoim papierowym zasobom i wydziergałam dziś trzy pocztówki świąteczne. Po trzeciej wena mnie opuściła ale mam nadzieję, że jeszcze zechce wrócić bo te trzy sztuki mnie absolutnie nie uratują.
wtorek, 12 marca 2013
piątek, 8 marca 2013
8 marca wśród tulipanów
Drogie babeczki!
Życzę Wam cudownego kobiecego dnia i tego, żeby te tłumy mężczyzn objuczonych dziś różami i tulipanami pojawiały się w naszych domach i biurach częściej niż raz do roku!
wtorek, 5 marca 2013
Już za chwileczkę, już za momencik
Kiedy patrzę za okno, widzę topniejące w rowach resztki śniegu, pierwsze listeczki tulipanów wychodzące z ziemi, przypomina mi się piosenka zaczynająca bajkę o Pankracym "Już za chwileczkę, już za momencik...".
Dodałabym tylko zakończenie :...pierwsze dni wiosny będziemy święcić. Jak na razie wystarczyć mi musi moja domowa orchidea. Ale wiem, że już wkrótce zastąpią ją ogrodowe krokusy, żonkile i prymulki w doniczkach.
Dodałabym tylko zakończenie :...pierwsze dni wiosny będziemy święcić. Jak na razie wystarczyć mi musi moja domowa orchidea. Ale wiem, że już wkrótce zastąpią ją ogrodowe krokusy, żonkile i prymulki w doniczkach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)