wtorek, 20 sierpnia 2013

Sprostowanie i podziękowanie

Po przeczytaniu mojego postu dotyczącego lampy mąż delikatnie zauważył, że zupełnie pominęłam jego wkład w tę pracę. Faktycznie, muszę przyznać, montaż części elektrycznych bez jego pomocy skończyłby się fiaskiem. Z tego miejsca dziękuję mojemu mężowi i wszystkim "cichym pomocnikom" pań blogerek, którzy szlifują, tną, skręcają i wykonują szereg innych niewdzięcznych prac. Bez was nasze plany mogłyby się nie udać, panowie!

2 komentarze:

  1. Do podziękowań dołączają się też nie-blogujące miłośniczki przeróbek. Maja

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe:)
    a niech mają:))))
    dziękujemy:)))

    OdpowiedzUsuń