poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Worek na ziemniaki



Muszę się przyznać do pewnej słabości. A mianowicie bardzo lubię zaglądać do second-handów. Uwielbiam przeglądać wieszaki z rzeczami do domu. Znalazłam już w ten sposób mnóstwo "skarbów" - lniane serwetki, haftowane obrusy, poszewki z monogramem itp. Postaram się je kiedyś obfotografować i wrzucić na Powoluśku.

Dziś pochwalę się zmyślnym woreczkiem na ziemniaki (tudzież: kartofle, pyry czy - jak kto woli - grule). Jest uszyty z grubego płótna, a wewnątrz wyłożony pochłaniającą wilgoć tkaniną, chyba flizeliną. Od góry ściągany jest sznurkiem, a bok ma otwierany zamkiem błyskawicznym, co umożliwia wyciąganie sobie po ziemniaczku.Jak znam życie, to pewnie część z Was już ma taki lub zaraz sobie uszyje ale bardziej zdobny i elegancki. Myślę, że to fajny pomysł na prezent dla jakiejś innej "kury domowej".

3 komentarze:

  1. Super jest,nie widziałam jeszcze takiego,,ja trzymam ziemniaczki w koszu wiklinowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosz wiklinowy też bardzo się sprawdza. Widziałam też ziemniaki w glinianym garncu. Ja w podobnym, ale niewielkim, trzymam cebulę. Bardzo podobają mi się takie wiejskie kuchnie, gdzie na widoku stoją kosze i garnki wypełnione warzywami, owocami i orzechami. Tylko skąd wziąć tyle miejsca? ;)

      Usuń