poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Bazylia



Bazylia. Jak to dobrze, że jest. Zwykły pomidor w jej towarzystwie staje się ucztą. A i parapet kuchenny wygląda soczyściej. Bazylia pięknie prezentuje się w każdym naczyniu - i glinianym słoju na ogórki, i emaliowanym garnuszku, i w plastikowej doniczce wsadzonej do szarej papierowej torby. Tym razem zamieszkała w dużym i ciężkim, mosiężnym chyba naczyniu.

3 komentarze:

  1. bazylia jest pyszna i zdrowa :) niech Ci ładnie rośnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie na kuchennym parapecie bazylia ma za towarzystwo szczypiorek i miętę pieprzową. Dobrze im tam chyba, bo nie protestują tylko rosną.;)
    Kanka- moje marzenie!:)
    Aldi, zostaję! Moje klimaty. Zapraszam do Zacisza!:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. W kwestii kanki - emalii warto szukać w wiejskich sklepach. Takich prawdziwie wiejskich, nie wioskach turystycznych. Ceny zupełnie inne niż w naszych AGD. Tę tutaj kupiłam za ok. 60% wrocławskiej ceny, a producent ten sam. :)

    OdpowiedzUsuń