Moja córka kocha koty. Na jej komodzie stoi już pokaźna kolekcja kotów drewnianych, a niedawno dołączył do stada kot z gliny. Zrobiła go samodzielnie, a raczej prawie samodzielnie, bo przy niewielkiej ingerencji taty. Kot został pomalowany niebieskim szkliwem, które podczas wypału ułożyło się w łaty. Całkiem elegancka kicia.
też lubię kicie to się nie dziwię :>
OdpowiedzUsuń