piątek, 4 stycznia 2013

Gliniane litery

Jak już wspominałam w grudniowym poście, zakochałam się w glinie. Od tej pory w naszym domu pojawia się coraz więcej glinianych przedmiotów - bardziej lub mniej (raczej mniej) użytkowych. Tym razem prezentuję gliniane litery, które stanęły na naszych parapetach. Zrobiłam cztery - od pierwszych liter imion wszystkich domowników.
W tle widać także firankę z motywem drzewa wydzierganą na szydełku przez mamę mojego męża.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz