niedziela, 2 grudnia 2012

Grudzień wystartował

Zaczął się grudzień i pierwsze przymrozki. We Wrocławiu zazwyczaj trudno o śnieg więc cieszymy się choćby i szronem. Ale byłam wczoraj u rodziny w Wałbrzychu i tam już prawdziwa zima - niebieskie niebo i białe od śniegu pagórki. Coś pięknego.

Pozytywną stroną przymrozków jest (poza pożegnaniem z komarami i muchami) także słońce. To wczorajsze chodziło po domu przez cały dzień oświetlając kolejne fragmenty pokoi (i wskazując brutalnie kurz do wysprzątania). Kot Nicpoń chodził za tymi plamami słońca i wygrzewał się na nich. Nicpoń jest kotem podwórkowym z tendencjami do zmiany tego stanu rzeczy. Wykorzystuje każdą okazję, żeby wejść do domu i się gdzieś zadekować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz