sobota, 15 listopada 2014

Kropla czerwieni


Tak mi żal tych więdnących już kwiatów, tych resztek lata w ogrodzie. Zabieram co mogę do domu, żeby dłużej pocieszyć się ich urodą. Pewną pociechą jest też fakt, że ptaszki zimą zrobią z nich dobry użytek.

Fajny był ten tydzień pracy. Trzy dni i znów wolne :) Jakie macie plany na ten weekend? Ja się chyba w końcu wybiorę na zajęcia ceramiczne, na których nie byłam już ponad pół roku. No i wyprawiam urodziny syna, więc będzie się działo!

7 komentarzy:

  1. Witaj Aldonuś :)) (lubisz, jak tak do Ciebie mówią? _ Bo ja tak :))),
    mi też żal takich kwiatów czerwonych, roślinek, ale niedługo na czerwono znów nam rozkwitnie gwiazda betlejemska :))
    Przyznaj się, które urodzinky synek kończy? Najlepszego dla niego :).
    Prawda, że ten tydzień był wyjatkowo krótki. Ja miałam wolne do środy, więc tylko na dwa dni do pracy, no i dziś sobota.... ale jestem na opiece (niania pełną parą:)).
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój "synek", Droga Aldi, skończył lat 13 i już powoli odkleja się od mamusi. Jeszcze go czasem poczochram ale spodziewam się, że lada moment i na to nie pozwoli. Ale urodziny pozwala wyprawiać, więc dobre i to ;)
      Dziękujemy za życzenia! I życzymy zdrówka!

      Usuń
    2. O tak, to już wiek, że synkowie odklejają się od mamy po mału :)
      Pozdrowionka!

      Usuń
  2. Jak ja zazdroszczę tych warsztatów :))
    Nawet gdyby u mnie w mieście były nie miałabym na nie czasu :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna czerwień szkoda, że przyroda traci kolory. Wszystkiego najlepszego dla syna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny! Bardzo Wam dziękuję za życzenia dla "młodego". :) Urodziny się udały, zostało pełno jedzenia bo młodzież grała w Fifę. A na zajęcia z ceramiki nie dojechałam. Moze w grudniu się uda.

    OdpowiedzUsuń