czwartek, 14 sierpnia 2014

Powakacyjne refleksje i Toskańskie CANDY

Wróciłam. Uff. Ale wiele się działo! Jak pisałam w poprzednim poście, byliśmy na dwutygodniowym pobycie w Toskanii. Mimo kręcenia nosem (nosami) naszych dzieci oraz mimo psa, który nam w tym roku towarzyszył, udało nam się całkiem sporo pozwiedzać. Chciałam podzielić się z Wam moimi refleksjami oraz fotkami.
Po pierwsze to co w Toskanii zdecydowanie najbardziej mnie urzeka to wieś i małe miasteczka. Toskańczycy mieli jakiś wewnętrzny przymus, żeby na szczycie każdego pagórka (a są tam ich tysiące) postawić kościółek, zameczek czy domeczek. Potem to-to obrastało innymi domkami lub gajami oliwnymi i tworzyło się cudo, które niezmiennie zachwyca.


Małe miasteczka są spójne architektonicznie. Ludzie dbają o to, by mieć okiennice, elewacje i dachówki w jednym stylu.


Gdzie się da, wstawiają donicę z kwiatem, wieszają terakotową ozdobę czy kolorowy kafelek. Widać, że to kraj ludzi kochających piękno. A pomaga im w tym roślinność, niesamowite światło i koncertujące cykady.


Nawet ruiny i pustostany prezentują się ładnie.


Co jeszcze mnie tam urzeka? Starsi ludzie zasiadający przed swoimi domami na równie starych krzesłach i gestykulujący żywo na jakieś ważne tematy.


Ładne detale, nawet te, których można zupełnie nie zauważyć.


Kapliczki, płaskorzeźby i kafelki ze świętymi gdzie tylko się da.


Duże, w formacie A3 nekrologii ze zdjęciami i opisami żegnanej osoby.
No i jeszcze koty leniwie wylegujące się na kilkusetletnich marmurowych pomnikach. Targowiska pełne smakujących i wykłócających się i gestykulujących kupujących. Radosne dzieciaki, których nikt nie przegania.
Gdybym miała polecić, gdzie warto zajechać (może skuszą i Was te klimaty), to zachęcam do odwiedzenia: Motepulciano, Sieny, Montevachi, Voltery i San Giminiano. Zajechaliśmy nawet do pięknego (bo delikatnie różowego) Asyżu w sąsiednim regionie. Spokojnie można odpuścić sobie Pizę i Florencję, gdzie ciężko zobaczyć piękno miasta zza pleców tysięcy turystów.

A teraz obiecane upominki. Mam dala Was trochę toskańskich drobiazgów. Do wygrania pakiecik, a w nim:







-toskańskie ciasteczka migdałowe Cantuccini
-zawieszka/kafelek z terakoty
-dwie piniowe szyszki
-pocztówka ze słoneczkinkami
-magnes (z Empiku ale za to z krzywą wieżą z Pizy)

Co zrobić wy wygrać?
-zamieścić powyższy banerek na swoim blogu (anonimki proszone są o przesłanie adresu e-mail)
-zdeklarować w komentarzu chęć przystąpienia do Candy.
I tyle! :O) Do uczestnictwa zapraszam wszystkich z wysyłkowym adresem na terenie Polski. Czekam na Wasze zgłoszenia i ciepło, toskańsko pozdrawiam!

29 komentarzy:

  1. Uwielbiam klimat Italii. Mogłabym tam żyć :)
    Szyszki piniowe są bardzo trwałe, moje maja już 8 lat i nadal super się trzymają :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę CI takiej wyprawy, bardzo lubię małomiasteczkowe klimaty :), a zwłaszcza włoskie i francuskie mnie urzekają, mam marzenie żeby kiedyś się tam wybrać( jak na razie pracuję i mogę jedynie pomarzyć:().Banerek zaraz zamieszczę:). Pozdrawiam z małego miasteczka:)). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  3. chętnie wezmę udział w zabawie:-)
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie , że juz jesteś i liczę na więcej zdjęc :))
    Zakochałam się w Italii , kiedy dwa lata temu zwiedziliśmy Lombardię a Ty moja droga pojechałaś tam gdzie za pierwszym razem chciałam się udac :D
    TYlko pozazdrościc :-)
    Oczywiście zapisuję się i baner u mnie za chwilkę :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne te Twoje wakacyjne fotki i wspomnienia...wspomnień nikt nie zabierze :-)
    dziękuję za zaproszenie na candy, jestem oczywiście i walczę o nagrody...banerek na blogu już jest...serdecznie pozdrawiam i życzę milusiego weekendu Iza

    OdpowiedzUsuń
  6. Staję w kolejce, na własnych wakacjach nie byłam to może choć pamiątkę z Twoich wygram. :) Piękne ujęcia, czekam na jeszcze choć kilka zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem zachwycona Toskanią, zaczytana w książkach o niej i rozmarzona, że kiedykolwiek będę mogła tam pojechać i ujrzeć to co Ty nam tutaj mogłaś pokazać na zdjęciach.
    Zapisuję się na cukierkowe candy
    Aleksandra z pozdrowieniami
    aleboska@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne cukierasy, staje po nie do kolejki i może szczęscie mi dopisze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj! Bardzo chętnie dopisuję się do zabawy bo nagrody kuszą - a szyszeczki wyglądają rewelacyjnie!! Prowadzisz bardzo ciekawy i interesujący blog ;)) Już dodaję benerek u siebie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Na cantuccini- migdałowe pychotki- zawsze!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. szybciutko sie zgłaszam po te cudownosci:)
    Baner juz jest u mnie http://szydelkowe-cuda.blogspot.com/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Witajcie Moje Drogie. Cieszę się, że podobają się Wam i zdjęcia i upominki. Pewnie wszystkie widziałyście film "Pod słońcem Toskanii". Ale może jeszcze nie widziałyście "Pod słońce", "Ukryte pragnienia" i "Listy do Julii"? Tam Toskania też stanowi wspaniałe tło dla głównych bohaterów. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję pięknego i udanego urlopu! oj marzy mi się taki niespieszny czas w klimacie Toskani...może kiedyś się uda, gdy córcia podrośnie..
    Z wielką chęcią zgłaszam się do udziału w candy licząc na słodki uśmiech losu :-)))
    serdecznie pozdrawiam, życzę udanego tygodnia i zapraszam w wolnej chwili w odwiedziny do mnie :-)
    http://czarnyczarnykot.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Aldonko, prześlicznie w tej Toskanii! :-)
    Z przyjemnością zgłaszam się do zabawy.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie się zabawię -ciasteczka kuszą😊.Toskania piękna
    Marzena
    marzenacegielka@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Zgłaszam się i ja po odrobinę Toskanii :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    http://decupogodzinach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniały post, absolutnie kocham takie klimaty. Urzekające fotografie. Aż serce sie rwie, jak zwykle gdy oglądam tego rodzaju wpisy. W tych regionach zakochałam się odkąd poczytałam malownicze opisy w literaturze, m.in. "Winnica w Toskanii". Zaś w "Listach do Julii" chłonęłam łapczywie wspaniałe widoki:) Pozostałe tytuły już sobie zapisuję i obowiązkowo muszę zobaczyć:) Do zabawy się oczywiście przyłączam:) Banerek tutaj: http://liona-mojepasje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. chętnie się zapiszę
    Banerek tutaj http://tesstereczka.blogspot.com/
    Chciała bym kiedyś wyjechać w taką podróż mojego życia. Na razie jeszcze mam za małe dzieci. Podrosną to pewnie pojedziemy do Paryża, Rzymu lub jeszcze w jakiś inny zakątek świata. Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  19. Toskania i Prowancja to mój wymarzony kierunek europejski. Na razie spełniony wyłacznie literacko.. ( ksiązek o tych kimatach naczytałam sie wiele). Pozytywnie "zazdraszczam" zatem podrózy i ustawiam się w ogonku, by mieć szansę na "posamkowanie" Toskanii w domu.

    dzieki za udział w moim candy
    za pozdrowieniemi
    Ewa z http://rodziceodzieciach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ tam ładnie. Może kiedyś uda mi się tam zawitać.
    I przy okazji zapisuję się do zabawy :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale cudne zdjęcia i cudnie to wszystko opisałaś, aż bym chciała tam być... Zapisuję się chętnie na Twoje candy, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniała podróż :) Ja póki co mogę tylko pomarzyć :) Z przyjemnością spróbuje szczęścia :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne miejsce i piękne wspomnienia. Ja mam obiecane u mężusia, że mnie tam zabierze, więc czekam cierpliwie:) Umieszczam banerek i sprawdzę, czy jakieś szczęście się do mnie uśmiechnie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zapisuje się w kolejkę, pozdrawiam :)
    baner na moim blogu http://teresa-teresa1305.blogspot.com/
    zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ach chciałabym się kiedyś wybrać do Toskanii :)
    Zgłaszam się do candy! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. zgłaszam się do candy. A Toskania.....ech marzenie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Witam:)
    I z ogromną przyjemnością zgłaszam się do zabawy - jako że upominki byłyby wspomnieniem moich ubiegłorocznych wakacji w Toskanii:)

    Pozdrawiam,
    Kasia D.
    km.ratajczak@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękna Toskania. Właśnie się zakochałam. Super zdjęcia i opisy :) No a konkurs - pomysłowy :)

    OdpowiedzUsuń