Wśród moich second-handowych łupów znalazł się też litrowy garniec w czekoladowym kolorze. Ma wybity krzywymi literkami napis i "1L". Co by do niego wrzucić? Cebulę? Cukier? Kaszę?
Pochwalę się jeszcze swoim ogrodowym krzaczorem. To tawuła wcześnie kwitnąca. W tym roku zakwitła oszałamiająco!
Garnki kamionkowe rewelacja a krzaczor przepiękny.
OdpowiedzUsuńJa cebule trzymam w wiklinowym koszyku, do tego garnca rzeczywiscie pasowalaby kasza lub groch:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe łupy, nic tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńŚwietny łup:)
OdpowiedzUsuńPiękna zdobycz:) a tawułka rzeczywiście obsypała się kwieciem pięknie:)
OdpowiedzUsuń