poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Nowe trofea
Moja ostatnia wyprawa do second-handu była wybitnie udana. A to dlatego, że nastąpił jakiś wysyp domowych cacuszek i książek. Mocno się obkupiłam. Obfotografuję wszystko i wrzucę. Dziś dwa z nowych nabytków - zestaw pieczątek i album rodzinny. Pieczątki to cztery delikatne drzewka - każde z nich reprezentuje inną porę roku. Natomiast album służy do tego, by zebrać swoje drzewo genealogiczne i różne rodzinne historie. Bardzo się z niego cieszę - będzie świetnym pretekstem do popytania starszyzny o różne intymne wspomnienia ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Vintagowy klimat :)
OdpowiedzUsuńmiałaś szczęście, wyszukałaś niezłe ciekawostki "vintagowe" :)
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy!
OdpowiedzUsuńale zdobycze:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Zazdroszczę szczerze takich udanych zakupów...:) Super! Masz szczęście...:)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka upolowałaś:)
OdpowiedzUsuńSUper rarytasy wyszukałaś :)
OdpowiedzUsuńMasz szczęście do takich super zdobyczy:) na prawdę:) ja nie spotkałam jeszcze tego typu rzeczy w sh:) może trzeba się udać na łowy gdzieś w Twoje okolice..?:) hi hi:))
OdpowiedzUsuń