Od paru dni nieźle pada. I - oczywiście - wszystko zaczęło właśnie teraz na gwałt kwitnąć. Kwitną wszelkie krzewy, szafirki i tulipany. Jak tylko deszcz choć na chwilę odpuszcza, chwytam kalosze i lecę oglądać, co mi tam znowu wyszło z ziemi i otworzyło pączek. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli mi jednak choć trochę pocieszyć się wiosną w ogrodzie.
We Wrocławiu zawsze wszystko kwitło wcześniej niż u nas. U nas pączki, we Wrocławiu liście.
OdpowiedzUsuńŚliczna ławeczka.:)
U nas piękna pogoda i cieszymy się zielenią i kwiatami:)
OdpowiedzUsuńśliczny ogród. U mnie też dzisiaj padało cały dzień a trawa rośnie jak oszalała. heh w końcu wiosna :)
OdpowiedzUsuńhttp://tesstereczka.blogspot.com/
a i zapraszam przy okazji do siebie na candy :D
OdpowiedzUsuńTaaak, te deszcze przyspieszają wzrost..szczególnie zielonej piękności o imieniu Trawa:) ..ale cenię ją w owym wiosennym czasie za piękne zielone odcienie:) ..lubię takie miejsca w ogrodzie z ławeczką... :)
OdpowiedzUsuń