piątek, 7 marca 2014
Zielono w domu i w ogrodzie
"Czy zginie wszystko co zielone i dobre?" pytał Froda Sam w trylogii "Władca Pierścieni". Ja też uważam, że zielone jest dobre.
Zielone są:
- warzywa i owoce
- lasy i polany
- wschodzące zboża
- oczy mojej mamy
- światła pozwalające przejść przez ulicę
- górskie potoki
i wiele, wiele innych cudnych spraw.
Zieleń pozwala odpocząć zmęczonym oczom, napawa optymizmem i nadzieją. Dlatego powyciągałam wszystko co zielone i poustawiałam wokół siebie. Dziś parę fotek z domu i ogrodu.
Ceramiczna podstawka pod garnek
Konewka-żaba
Stary i podrapany ale ukochany metalowy talerz z zajączkiem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zielone jest i piękne i dobre. Ogród to nasza oaza spokoju i wypoczynku, jak nic innego oddaje to, co nam w duszy gra. Ale też zieleń ma różne odcienie. Ja najbardziej sobie cenię tę świeżą, wiosenną. Urocze są Pani zdjęcia, a talerzyk z zajączkiem - piękny.
OdpowiedzUsuńWitam gorąco na moim blogu! Ja ogrodniczka jestem początkującą - od 8 lat. Właśnie mój ogród wszedł w fazę pokazywania mi błędów pierwszych nasadzeń - duże krzaki mam z przodu, za nimi chowają się mniejsze; to co było cieniolubne poszło na słońce. Ech, trzeba by wszystko wykopać i posadzić od początku! Ale mimo to - frajda jest nieziemska. A jak mi coś wyrośnie z sadzonki czy nasionka - mam łzy w oczach. :)
Usuń