środa, 26 marca 2014

Miska na orzeszki w limonkowym odcieniu



Miał być kubek, wyszła miska. Oj, nie prędko będę miała wyczucie co do proporcji w ceramice. Jak widać - moje umiejętności w nakładaniu szkliwa też pozostawiają wiele do życzenia. :0)
Ale i tak cieszę się z tego "dzieła". Dobrze się prezentuje ze smakowitą zawartością.

11 komentarzy:

  1. Trzeba było napisać, efekt tworzenia zamierzony, bo mi się podoba taka jaka jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za te ciepłe słowa. Myślę, że "broni się" kolorem ;)

      Usuń
  2. Mnie również się podoba - a kolor wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale piękna, kolor super:D
    Zapraszam do mnie - Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny! Bardzo Wam dziękuję. Praca z ceramiką marzyła mi się od dawna, ale dopiero kiedy się za to zabrałam, zobaczyłam że to nie jest takie proste - zrobić równe i gładkie naczynko. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna! i ten kolor.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny jako kubek i jako miska - na dodatek w moim ulubionym kolorze :) nie przejmuj się - mnie też nie raz wychodziła serwetka zamiast czapeczki a czapeczka zamiast serwetki - ćwiczenie czyni mistrza, a to że ktoś umie coś ulepić, poszkliwić i wypalić to dla mnie jest niesamowita umiejętność więc podziwiam!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyszło cudnie.
    Chciałabym mieć takie naczynko. Uwielbiam takie nacyznka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna i przydatna rzecz :) Do tego ten wspaniały, energetyzujący kolor - akurat na wiosnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Żartujesz ?
    Fantastyczna robota !
    Nie dosyc , że forma taka właśnie celowo niedociągnięta to i wspaniały kolor :)
    Cudo jak nic :D
    Więcej takich rzeczy poproszę :)

    OdpowiedzUsuń