Po latach przeprosiłam się z szydełkiem. Kiedyś sporo dziergałam, głównie serwetek. Teraz zamarzyło mi się nauczyć słupków i półsłupków. A motywacją była chęć ofiarowania mamie na Dzień Matki koszyczka łazienkowego własnej roboty Koszyczek powstał, jak widać i powiększony o apaszkę stworzył miły pakunek.
Zaczynam się rozmarzać - co jeszcze mogłabym zrobić? Może całe stado kolejnych koszyczków albo jakąś pufę? Widziałam też w sieci kosze na gazety, dywaniki i oczywiście rozmaite kapy na łóżko. Podpowiedzcie, co fajnego można jeszcze zrobić na szydełku?
śliczny koszyk marzy mi się taki :)
OdpowiedzUsuńłapki kuchene , reczniczki możesz zrobic :)
Wychodząc za mąż dostałam takie szydełkowe łapki kuchenne od babci mojej przyjaciółki. Po latach się zużyły. Dzięki, że mi przypomniałaś, że takie rzeczy można zrobić na szydełku.
UsuńCudowny koszyczek :) Ja kiedyś też pamiętam dziergałam na szydełku :)
OdpowiedzUsuńMoże to dobry moment, żeby sobie przypomnieć? Ciepło, ławeczki w parkach kuszą, żeby na nich przysiąść i czymś zająć ręce :)
UsuńKoszyczek śliczny, mama na pewno będzie bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCo można jeszcze zrobić na szydełku? Chyba wszystko co może wisieć, stać, leżeć: poszewki na poduszki, ocieplacze na kubeczki, podkładki, zakładki do książek, abażury, ramki na zdjęcia, dywaniki, ozdoby okienne: motyle, kwiaty, liście.
A więc Aldonko, do dzieła :)
Abażury! To wyzwanie, ale efekt może być świetny!
UsuńNo brawo Aldi :))
OdpowiedzUsuńA apaszkę mam identyczną!
Świetnie na dekoracje dla domu na parapet np :)
OdpowiedzUsuńNa przykład na cukierki, które szybko znikają :)
UsuńTaki koszyczek to wspaniały prezent! Bardzo podobają mi się też szydełkowe dywaniki robione ze starych materiałów ;)
OdpowiedzUsuń