niedziela, 9 października 2016

Nasz jesienny salon



Zrobiłam dzisiaj kilka fotek naszego salonu w wersji jesiennej. O jesienne kolory u nas nietrudno bo kanapa jest ruda a meble brązowe :)  Wystarczy więc trochę poduch i kocyków i już mamy jesień.


Stół w dwóch wersjach - bez obrusa i z obrusem (a konkretnie nakryty zasłonką z SH).



Koło stołu postawiłam duży wiklinowy kosz wypełniony kocami i poduchami. Domownicy czy goście mogą sobie "pobierać" to, co da im wygodę i komfort. Koło kosza stoi obraz znajomego artysty, p. Piotra Rychla. Może go znacie z ilustracji do Detektywa Pozytywki. Bardzo dobry artysta i bardzo skromny człowiek.



Tu nasz największy piecuch - kot Nicpoń. W zasadzie nie chce się wyprowadzić z tego fotela. Trzeba go brutalnie zwalać. :)



Po remoncie kanapa znalazła się pomiędzy dwiema biblioteczkami. Już wkrótce pokażę, jak zagospodarowana zostanie ta pusta ściana. Intensywnie nad tym pracujemy, szczególnie mój biedny mąż i szlifierka.



 Moje jesienne wyzwania:
- więcej odwagi przy zmianach w dekoracji domu (tu piękne nowe gazetki z Niemiec)
- nauka pieczenia tortów (chcę upiec minimum 3 w tym roku)
- lepsze oszczędzanie (tu książka naszego dobrego kolegi, którą pozwolę sobie nieśmiało zareklamować "Finansowy Ninja" - warto spędzić kilka jesiennych wieczorów na poznanie sposobów oszczędzania pieniędzy. Polecam!)


I jeszcze kącik czytelniczy, przy biblioteczce, vis a  vis kominka.




9 komentarzy:

  1. Bardzo przytulnie, nastrojowo i śliczne jesienne podkładki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Te podkładki kupiłam na jarmarku rękodzieła. Uwielbiam je!

      Usuń
  2. Podoba mi się wasza jesień : ) A fotel i stolik rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten fotel i stolik mają tyle co nasze małżeństwo, czyli ponad 16 lat. Już trochę po nich widać ten wiek, ale też je lubię.

      Usuń
  3. Oj mimo iz ostatnio nie przepadam za brązowymi meblami to u Ciebie bardzo mi się całość podoba i chyba poszukam tej książki o oszczędzaniu ponieważ ostatnio coś z tym kruchutko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, wiele prostych ale dosadnych porad jak oszczędzać

      Usuń
  4. No proszę! Wchodzę tutaj i co widzę? Tą samą moją ulubioną gazetkę, która i u mnie leży na stole (Lisa- Wohnen und dekorieren)! hehe!
    Masz bardzo ładny, jesiennie przyozdobiony pokój... Ja mimo, że mam sporo białych mebli, mam i drewniane także i w życiu bym ich nie przemalowała! Drewno i brązy dają ciepłą atmosferę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mój mąż już sam jej dla mnie szuka, kiedy tylko jest w Niemczech. Bo wie, że mi sprawi ogromną frajdę. Bardzo mi się podobają rozwiązania z tej gazetki.

      Usuń