czwartek, 26 marca 2015

A jednak fioletowe!

Moje hiacynciki rozkwitły. Byłam pewna, że będą białe, a wyszły wrzosowe. Są śliczne, pachną oszałamiająco i wraz z ptasią budką i szlarenką z Ikei dekorują kuchenne okno.




10 komentarzy:

  1. I jest pięknie:) mój też jest fioletowy i chociaż nie taki kwiat okazały jak Twoje ,ale i tak zapach jest oszałamiający :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięęęękne!!! :)
    ..i już się niesie ten ich zapach...aż do mnie dotarł:) a to zdaje się kawałek drogi miał do małopolski;) hihi:)
    Pozdrawiam radośnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczna wiosenna dekoracja, budka jest niesamowita, baaardzo mi się podoba.
    Wyobrażam sobie jak cudnie pachnie w kuchni, dzięki tej kępce hiacyntów :))
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aldono, nie wiem jakie były Twoje zamiary z białymi hiacyntami, ale te fioletowe dodają radości całej pięknej kompozycji.
    Miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajna aranżacja, budka świetnie zrobiona

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna dekoracja, a hiacynty jak szafirki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna dekoracja, to Ci kwiatki zrobiły niespodziankę. Doniczki cudne. Na moim parapecie kuchennym tez stoi taka szklarenka. Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo Wam dziękuję za te komplementy. Trzy cebulki a tyle radości i zapachu!

    OdpowiedzUsuń