Moje hiacynciki rozkwitły. Byłam pewna, że będą białe, a wyszły wrzosowe. Są śliczne, pachną oszałamiająco i wraz z ptasią budką i szlarenką z Ikei dekorują kuchenne okno.
Prześliczna wiosenna dekoracja, budka jest niesamowita, baaardzo mi się podoba. Wyobrażam sobie jak cudnie pachnie w kuchni, dzięki tej kępce hiacyntów :)) Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
I jest pięknie:) mój też jest fioletowy i chociaż nie taki kwiat okazały jak Twoje ,ale i tak zapach jest oszałamiający :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięęęękne!!! :)
OdpowiedzUsuń..i już się niesie ten ich zapach...aż do mnie dotarł:) a to zdaje się kawałek drogi miał do małopolski;) hihi:)
Pozdrawiam radośnie:)
Prześliczna wiosenna dekoracja, budka jest niesamowita, baaardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jak cudnie pachnie w kuchni, dzięki tej kępce hiacyntów :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Aldono, nie wiem jakie były Twoje zamiary z białymi hiacyntami, ale te fioletowe dodają radości całej pięknej kompozycji.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
bardzo fajna aranżacja, budka świetnie zrobiona
OdpowiedzUsuńBardzo fajna dekoracja, a hiacynty jak szafirki:)
OdpowiedzUsuńfioletowe tez ładne :)
OdpowiedzUsuńSą śliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja, to Ci kwiatki zrobiły niespodziankę. Doniczki cudne. Na moim parapecie kuchennym tez stoi taka szklarenka. Pozdrawiam : )
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję za te komplementy. Trzy cebulki a tyle radości i zapachu!
OdpowiedzUsuń