czwartek, 2 stycznia 2014

Prezenty



Uff, odsapnęłam już po Świętach i noworocznych harcach. Taki dłuższy czas wolny potrafi być bardzo męczący. Najpierw trzeba gotować różne rzeczy przez kilka dni, a potem przez kilka dni je jeść. Pucowanie i strojenie domu - wybitnie przyjemne ale i wybitnie "dające po kręgosłupie". No i ta bieganina wokół prezentów - miła lecz wyczerpująca.

No właśnie - jak tam Wasze prezenty? Czy ten, kto chodzi po domach i podrzuca je pod choinkę (u nas to robi Mikołaj, ale może też być gwiazdka, gwiazdor, anioł, a nawet dziadek Mróz) przyniósł dla Was coś domowo/wnętrzarskiego? Jakieś cacuszko, które Was niezwykle ucieszyło? Pochwalcie się!

Ja wśród swoich upominków znalazłam m.in. biały wiklinowy kosz na owoce (lub włóczki, lub cokolwiek innego), metalowy serwetnik i ... roczną prenumeratę magazynu "Living" (korzyść podwójna, bo po angielsku co mnie zmotywuje do nauki).



6 komentarzy:

  1. ładne prezenciki kochana, hmmm mi niestety Mikołaj żadnych wnętrzarskich prezencików nie przyniósł, jedynie piżamę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piźamka też potrafi być bardzo "wnętrzarska" ;)

      Usuń
  2. Widac ,ze z prezentow jestes zadowolona aaa to najwazniejsze :):) Sliczny Kosz jak i serwetnik :):) Ja dostalam wloczke od meza i nozyce z zygzakiem krawieckie :):) Takie male cos a jak cieszy :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A masz już plany jak wykorzystać te upominki?

      Usuń
  3. Fajne upominki, też lubię sobie poczytać po angielsku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawsze inspiracje postaram się wrzucać na bloga. Poczytamy razem.

      Usuń