Dom bez świec byłby nie kompletny. Tyle pięknych chwil i wspomnień zawdzięczamy tym małym ognikom. Lubię patrzeć jak świece powoli topią się i deformują od wewnętrznego ciepła. Lubię Roraty z ich lampionami niesionymi przez małe rączki. Żałuję, że dziś już nikt w czasie burzy nie stawia gromnicy w oknie. I bardzo się cieszę, że moda przywraca świece do łask.
Źródło: ecopedia.com
Źródło: homemadecandles.com
Źródło: wallpapersonview.com
Twoje ,,źródło" ładniejsze.:)
OdpowiedzUsuńA u nas od wczoraj świece były w użyciu aż do dzisiaj, bo nie było prądu.:)
Czyli prawdziwa awaria, jak się patrzy! Maczek pewnie przeszczęśliwy. Nasze dzieciaki uwielbiają awarie. Czytałaś może Pana Kuleczkę? Tam jest piękne opowiadanie o awarii. Bardzo polecam.
Usuń