piątek, 17 października 2014

Candy na 2 latka!



Moje drogie, słowo się rzekło, ogłaszam nową zabawę. A że okazja jest przednia (22 listopada minie dwa lata Powoluśku), przygotowałam dla Was dwie niespodzianki. Zanim przejdę do konkretów chcę Wam gorąco podziękować za to, że tu zaglądacie; że dzielicie się swoimi spostrzeżeniami czy uwagami; że mnie wspieracie. Dużo się mówi o bezsensowności relacji w sieci. Nie zgadzam się z tym! Takie wyrazy wsparcia i sympatii "na odległość" też są cenne i dają energię w codziennym, realnym życiu. Jeszcze raz - dziękuję!

A teraz garść szczegółów dotyczących obydwu zabaw. Postanowiłam przygotować dla Was tradycyjne Candy z losowaniem, a oprócz tego uhonorować osobę, która najczęściej komentuje moje posty.

Pierwsza nagroda to książka (w j. angielskim) pt. "Vintage Home". W dniu 23 listopada przejrzę wszystkie komentarze, jakie zamieszczałyście w moim blogu i książka powędruje do osoby, która najczęściej wypowiadała się na Powoluśku. (Zabawa dotyczy osób mieszkających w Polsce i poza nią)







Zabawa druga - CANDY. Tym razem w stylu angielskim. Zainspirowała mnie do tego czapeczka na czajniczek, do której z czasem zgromadziłam inne brytyjskie akcenty. Dla mnie Anglia to nieodgadniona tajemnica - średniej wielkości kraj na uboczu, który tak mocno wpłynął i wciąż wpływa na losy świata. I to nie tylko przez swój język i savoir vivre. Byłam pod wrażeniem dziedzictwa Anglii, kiedy podczas rozpoczęcia igrzysk olimpijskich w 2012 zaprezentowano widzom część tego dorobku: znani artyści, wodzowie, dawni i współcześni literaci, znani komicy i aktorzy. Ile wielkich osób urodziło się na tym skrawku ziemi! Dlatego w mojej zabawie nie zabraknie pytania o to, co nas w Anglii pociąga. A oto szczegóły:

Jeśli chcesz wziąć udział w zabawie, poproszę Cię o:
-zostawienie komentarza pod tym postem wraz z odpowiedzią na pytanie: Co fascynuje Cię w Anglii (może to być np. coś czego Anglikom zazdrościsz, lub co Cię w nich denerwuje)
-zamieszczenie na swoim blogu zdjęcia Candy i odnośnika do tego postu (anonimki przesyłają tylko swój e-mail)
-będzie mi miło jeśli dołączysz do grona obserwatorów bloga lub do moich kręgów. Zabawa trwa do końca listopada! Zapraszam wszystkich z adresem wysyłkowym na terenie RP.

Teraz trochę o nagrodach. W paczce znajdują się:
- czapka/osłonka na czajnik z herbatą
- podkładka pod czajnik
- zawieszka na drzwi z napisem "HOME" oraz serduszkiem
- książeczka z 20 widokówkami brytyjskiej malarki











A zatem - zapraszam gorąco do wspólnej zabawy. A co mnie fascynuje w Anglii? Na pewno ich odporność na chłód - widziałam stada ludzi przechadzających się w T-shirtach i sandałach pod koniec listopada i dzieci w podkolanówkach i krótkich spodenkach sunące do szkoły. Poołodziwiam też ich soczystą zieleń, wielowiekową sztukę ogrodniczą i wywyższoną do rangi rytuału tradycję picia herbaty. Tu przypomniał mi się Latający Cyrk Monty Pythona i scena z wojną, która codziennie o 17;00 jest przerywana by żołnierze mogli napić się herbatki. :)

25 komentarzy:

  1. No to jestem pierwsza:)
    Dziękuję za zaproszenie na to cudne candy.
    Ja najbardziej lubię herbatę, reszta jest mi jakoś obojętna może dlatego, że życie skierowało mnie w przeciwnym kierunku :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za zaproszenie mnie do tej zabawy
    hm.. co mnie w Anglii fascynuje? Chyba najbardziej Big Ben, no i lubię angielską herbatę

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie może mnie tu zabraknąć! Najbardziej uwielbiam starą angielską porcelanę, którą zbieram nałogowo. Picie herbaty i cały rytuał... Więc taki ocieplacz na te moje angielskie dzbanki to by był jak u siebie.
    Specyficzne angielskie poczucie humoru też jest niezłe.:)
    Ustawiam się w kolejce, banerek na blogu wstawiony. Dziękuję za zaproszenie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po pierwsze gratuluję rocznicy!
    Po drugie ustawiam się w kolejce :)
    Po trzecie - Anglia -podziwiam ich oddanie i szacunek dla rodziny królewskiej , no i oczywiście herbatki i jeszcze porcelana i.......długo by wymieniać:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgłaszam się i ja :))
    Zafascynowana w przeszłości legendą o królu Arturze typuję opactwo w Glastonbury , miejsce w którym spoczywa Święty Graal ?
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałam jeszcze dodac , że piękne upominki przygotowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję rocznicy bloga!!! :)))
    Zgłaszam się do candy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Angielskie ogrody, to jest to co mnie do Anglii przyciąga. Humor angielski to dla mnie Hiacynta z serialu "Co ludzie powiedzą". No i jeszcze sklepy z tkaninami. :) Staję w kolejce do losowania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję rocznicy:-)
    Z chęcią wezmę udział w zabawie:-)
    Lubię brytyjską muzykę, m.in. Genesis, Pink Floyd, Marillion, Led Zeppelin, Deep Purple, Queen, Iron Maiden... oj wymieniać można długo :-) Wielka Brytania jest po prostu ojczyzną muzyki rockowej.
    Banerek na http://joanna-kwiecistybalkon.blogspot.com.
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje gratulacje z okazji zbliżających się dwóch lat blogowania!!! Mam nadzieję, że to dopiero początek przygody i będziemy się spotykać na blogowych stronach do późnej starości, a jak już doczekamy emerytury to może i na jakiejś herbatce w Ciechocinku;-)))
    Aldonko ja Anglię uwielbiam za kochaną Agathe Christie i niesamowite seriale. Rozbraja mnie "Moja rodzinka"- ubóstwiam Bena Harpera, jesli nie oglądałaś to gorąco polecam - ten rodzaj humoru baaardzo mi odpowiada. A samaym Angliką zazdroszczę zieleni, wspaniałych posiadłości, lżejszego klimatu i pysznej herbatki!
    serdecznie pozdrawiam i dziękuję za zaproszenie
    http://czarnyczarnykot.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj, dziękuję za zaproszenie, pewnie że staję w dość długiej kolejce po te cuda, banerek tu
    http://edytamasasolna.blogspot.com/
    rozgaszczam się także u Ciebie na dłużej bo mi się tu podoba, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. hej
    Nigdy nie byłam w Wielkiej Brytanii więc sama jestem bardzo ciekawa jak tam jest i za co polubiłabym ten kraj. Na pewno bardzo podoba mi się angielskie wzornictwo i wnętrza.
    chętnie zatem wezmę udział w zabawie

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkiego najlepszego z okazji dwóch latek.
    A Anglię bardzo lubię. Szczególnie cenie sobie angielski humor, seriale i świetny angielski akcent. No i te ich zabytki i urocze małe miasteczka.
    Oj lubię, lubię.
    Z przyjemnością ustawie się w kolejeczce po te cudne prezenty.
    Może szczęście mi dopisze. I zostaje u Ciebie na dłużej.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. gratuluje dwóch latek
    Jeśli chodzi o Anglię uwielbiam ich popołudniowe herbatki, cały związany z tym rytuał i przepiękną angielską porcelanę,podziwiam ich też za przywiązanie do tradycji :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniałości szykujesz na rocznicę. Życzę kolejnych lat blogowania i nieustającej weny ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moje gratulacje :))
    Z wielka ochotą dołączam do zabawy.
    Co mnie fascynuje - ogrody,zamki, ruiny Opactw itp. Mają w sobie jakąś magię, której nie sposób zapomnieć gdy się raz tam było. Pokochałam Cambridge i z wielką ochotą wróciłabym tam jeszcze. Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Z przyjemnością dołączam do zabawy. Jeśli chodzi o Anglię to najbardziej fascynuje mnie fenomen rodziny królewskiej oraz urok małych miasteczek. Pozdrawiam!
    banerek na http://maneruki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. trafiłam dzisiaj przypadkiem na Twój blog i z chęcią ustawiam się w kolejce na to candy:)
    banerek w mojej zakładce: Candy, Rozdania...

    co uwielbiam w Anglii? AKCENT! uwielbiam słuchać typowej brytyjskiej wymowy. i kocham angielskie filmy. i ich humor. i atmosferę. i Latający Cyrk. wszystko:)

    ps. pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na moje Sowie Candy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zgłaszam się i ja:)
    banerek: isthemagichereforever.blogspot.com/
    A UK... zazdroszczę tej tolerancji..tego, że nie obchodzi nikogo co na siebie wkładasz;)
    Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Z przyjemnością biorę udział w zabawie. W czasie pobytu w Anglii, jednego dnia wybrałyśmy się do miasta Szekspira Stratford-upon-Avon, spędziłyśmy tam piękny dzień. Bardzo miło go wspominam. Piękne są również małe, angielskie miasteczka przez które podróżowałyśmy. Mają wyjątkowy klimat. Londynem też byłyśmy oszołomione, ale to już inne klimaty. Piękne miasto, tygiel kultur. Na pewno chciałabym jeszcze kiedyś odwiedzić UK.

    OdpowiedzUsuń
  21. Z przyjemnością dołączę do zabawy a odpowiedź na to pytanie jest prosta:
    Kocham miłością ogromną angielskie ogrody i marzy mi się, by mój wyglądał choć w kilku procentach tak, jak niektóre z nich..
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja uwiebiam Anglię za fantastyczne filmy, zwłaszcza te kostiumowe z różnych lat-np zarówno ekranizacje Jane Austen jak i Agathy Christie, i w ogóle angielskie kino. To jest mój klimat i moje poczucie humoru :) Kocham też angiski styl, taki jak pokazują np w Country Homes&interiors. Candy fantastyczne, ach zeby mi się poszczęsciło! :) Zapraszam tez na Candy do mnie, co prawda kończy się dzisiaj, ale do połnocy mamy czas:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuję za zaproszenie :) Zapisuję się z przyjemnością. Bardzo fajne nagrody, urzekła mnie Twoja osłonka na czajnik. Co do pytania to w cenię w Anglii, że dała nam tyle dobrej muzyki : The Beatles, Queen, jednego z moich ulubionych piosenkarzy George Michael, Seal, Sade i mogłabym tak wymieniać i wymieniać :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń