niedziela, 9 lutego 2014

Miodek



Za każdym razem, kiedy kupuję miód myślę sobie o tym, jakie niesamowite jest to "dzieło natury". Ileż się te biedne pszczoły musiały nauwijać, ile kilometrów przelecieć, żebym mogła sobie posłodzić herbatę. I te właściwości - dla smaku, dla zdrowia i urody. Jak stosujecie miód? Macie swoje ulubione, nie tylko kulinarne, sposoby na wykorzystanie miodu? Oto moje podpowiedzi na czerpanie z jego bogactwa:

Peeling na miodzie:
Mieszamy fusy z kawy z łyżeczką miodu i kilkoma łyżeczkami wody. Takiej mazi używamy w łazience zamiast sklepowego peelingu. Intensywnie nacieramy ciałko, a po chwili spłukujemy wodą. Zobaczycie, jaka gładka będzie skóra po takim zabiegu!

Maseczki z miodu:
-Najprostsza - Na umytą twarz nakładamy miód (koniecznie założyć na włosy opaskę) a po 20 minutach spłukujemy.
-Oczyszczająca: łączymy 1 łyżeczkę miodu, 1 żółtko i 1 łyżeczkę utłuczonych płatków owsianych. Nakładamy na 20 minut, a potem spłukujemy
-Zmiękczająca (szczególnie dobra na łokcie i stopy): mieszamy 1 łyżkę soku z cytryny i 2 łyżki miodu. Wcieramy w szorstkie miejsca i po kwadransie spłukujemy.

Miód na spierzchnięte wargi:
Nakładamy grubą warstwę miodu na wargi a po 10 minutach po prostu zlizujemy :)

No i jeszcze mój niezawodny sposób na przeziębienie i cieknący nos. Podgrzewam 1/2 piwa, dodaje łyżkę miodu a potem idę spać. Przez noc pocę się obficie, ale rano w 8 na 10 przypadkach wstaję zdrowa. Mam nadzieję, że mnie jakiś minister ds przeciwdziałania alkoholizmowi nie ukarze za publikację tej informacji ;)

3 komentarze:

  1. Ja miodek tak lubię, że tylko zjadam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj tak, jest coś w nim niezwykłego...coś co sprawia, że pojawia się uśmiech.
    Lubuję się w zimie w herbatce z miodem i cytrynką, czasem też wykorzystuję w innych celach i dziękuję za podpowiedzi:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Też uwielbiam miodek (właśnie popijam :) ). Kiedyś robiłam właśnie maseczkę na włosy i przyznam, że dobrze mi służyła..
    Nie lubię niestety tego "kleju" na głowie :<

    OdpowiedzUsuń