a trzeba mieć maszynę do pieczenia?
Ja piekę w zwykłym piekarniku bez termoobiegu, ustawionym na 200 stopni. W keksówce. A chlebusie wychodzą jak malowane!
rozumiem...nie zdążyłam...zbyt dużo bieganiny przed Wszystkimi Świętymi.
I ja piekę w keksówce, raz zrobiłam bochen okrągły, bez formy...też wyszedł:)
a trzeba mieć maszynę do pieczenia?
OdpowiedzUsuńJa piekę w zwykłym piekarniku bez termoobiegu, ustawionym na 200 stopni. W keksówce. A chlebusie wychodzą jak malowane!
Usuńrozumiem...
Usuńnie zdążyłam...
zbyt dużo bieganiny przed Wszystkimi Świętymi.
I ja piekę w keksówce, raz zrobiłam bochen okrągły, bez formy...też wyszedł:)
OdpowiedzUsuń