poniedziałek, 10 czerwca 2013

Szafka na buty w wersji white



Hmm, ile to już lat? Dziesięć, jedenaście? Właśnie próbuję sobie przypomnieć, od jak dawna mam tę sosnową szafkę na buty. W każdym razie na tyle długo, by patrzeć na nią krzywym okiem. Zamiast jednak wymienić ją na nową próbowałam najpierw zobaczyć, jak prezentowałaby się pociągnięta białą farbą. Oczywiście metodą suchego pędzla, która ostatnio za mną "chodzi".

Okazuje się, że nie jest łatwo zeszlifować do żywego drewna taki sosnowy mebel. Toteż malując ją jasną farbą czułam, że gdzie nie-gdzie farba nie będzie dobrze trzymać. Jednak efekt wyszedł na tyle zadowalający, że jeszcze przez kilka lat szafka nam posłuży. Wymieniłam też gałki, na ceramiczne, kupione w sklepie indyjskim. Już dwie osoby myślały, że szafka jest nowa, co poczytuję sobie za komplement ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz