środa, 30 września 2015

Okrągłe i piękne


Trochę to niesprawiedliwe, że dynia może być duża, ciężka i okrągła (i każdy się nią zachwyca), a kobieta musi być chuda i rachityczna, żeby mieścić się w standardzie. No cóż. Ja zdecydowanie jestem bliżej typu "dynia" i może dlatego z taką przyjemnością zapraszam te krągłe piękności do mojego domu. Zawsze sobie zdrowo poleżą, zanim zdecyduję się zrobić z nich zupę czy inną pyszną potrawę w pomarańczowym kolorze.

Z przyjemnością też zaglądam na Wasze blogi, gdzie aż roi się od dyń - czy to tych jadalnych, czy to wełnianych, filcowych lub ceramicznych. Fajnie, że jeszcze tyle dyniowych odkryć przede mną :)


11 komentarzy:

  1. :) sok z dyyni lubię, i ładne edekoracje z dyni też lubię i ciasto z dyni te lubię ..... i miłego dnia pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Soku z dyni nigdy nie próbowałam. Zawsze jak czytam czy oglądam Harrego Pottera, myślę że w końcu muszę spróbować.

      Usuń
  2. To fakt, że istnieje wiele niesprawiedliwości na świecie, szczególnie z tym zaokrągleniem :)
    Mnie w dyni najbardziej podoba się kolor choć przyznam, że nigdy nie miałam jej jako ozdoby w swoim mieszkaniu, aż sama się sobie dziwię.

    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To idealna ozdoba - tania, piękna, długo się trzyma a jak się znudzi - można ją zjeść.

      Usuń
  3. dynki super s[prawa musze sobie kupic , ach te kragłości ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dynia im większa tym lepsza :))
    No tak , kobieta niekoniecznie :(
    Wszystko co dynia ma w sobie najlepszego smakuje wyśmienicie więc jest nadzieja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dynie uwielbiam :))) I małe i duże, kolorowe i jednolite, gładkie i chropowate.... pod każdą postacią :)
    Uwielbiam też zupkę dyniową na ostro z imbirem, albo na słodko z zacierkami :)))
    Śliczne kadry :)
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń