piątek, 3 maja 2013

Tablica do dziewczęcego pokoju



Dziecko rośnie, a w raz z nim rośnie liczba "ważnych spraw" i "przydasiów". Nic dziwnego, że mała korkowa tablica nieco większa od kartki z bloku przestała wystarczać. Trzeba było znaleźć bardziej rozwojowe rozwiązanie. I tak oto od wczoraj w pokoju córci wisi tablica, której rozmiaru nie powstydziłaby się średniej wielkości parafia czy szkoła. Duża brązowa rama została oszlifowana i pomalowana na waniliowo metodą suchego pędzla. Wnętrze to zakupiony w sklepie budowlanym korek. A ponieważ to rzecz do pokoju dziewczynki, korkową taflę ozdobiłam kwiatkami z farby naniesionej stemplem z kartofla.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz