Co dać komuś, kto ma wiele? Coś pysznego! Coraz częściej sięgam po takie właśnie prezenty. Dobra herbata, nalewka, zestaw powideł czy właśnie hummus potrafią mocno uradować. Szczególnie jeśli są "home made".
Smakołyk może być dodatkiem do prezentu, czy wręcz prezentem samym w sobie. Lubię też przywozić jedzenie w gościńcu, gdy do kogoś jedziemy.
Sama też z przyjemnością przyjmuję takie podarki. Inaczej smakują i już!
A jak tam u Was? Zdarza się Wam obdarowywać innych jedzeniem? Co wręczacie najchętniej?
fajny pomysł , ja tez jestem za takimi prezentami :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A po jakie sięgasz? Albo - jakie lubisz dostawać?
UsuńJa chyba nie podarowałbym komuś czegoś, co własnoręcznie przyrządziłem w kuchni. 1. Zapewne nie udałoby mi się trafić w smak. 2. Nie udałoby mi się w ogóle zrobić czegoś takiego. 3. Nie umiem... :(
OdpowiedzUsuńZawsze z siostrą wymieniamy się takimi smakołykami, kiedy testujemy jakiś nowy przepis :)
OdpowiedzUsuńChciała bym dostać taki prezent:)
OdpowiedzUsuńSuper prezent, życzyłbym sobie taki.
OdpowiedzUsuń