Witajcie w ten niedzielny poranek. Wczorajszy dzień upłynął nam na narodowym czytaniu, tym razem "Lalki" Prusa. Czy miałyście okazję gdzieś przycupnąć i posłuchać jak aktorzy czy przechodnie czytają głośno? A może same dołączyłyście do akcji i czytałyście innym?
Nam udało się pojechać do wrocławskiego Ogrodu Botanicznego na rozpoczęcie akcji. Pośród drzew i różanych krzewów przechadzały się tam całe grupy pań "z epoki" oraz kilku odważnych panów Wokulskich.
Czytanie rozpoczął nasz prezydent - Rafał Dutkiewicz.
Były pokazy taneczne, było częstowanie jabłkami, popisy Bractwa Kurkowego oraz plener malarski.
Wszędzie królowały parasolki i kapelusze. Ciekawe, jak by to było - cofnąć się do tamtych czasów i być jedną z pań, w zasznurowanym gorsecie i w zasznurowanych zwyczajach? Pewnie świat był dużo prostszy. Ale czy był lepszy? Ciekawe.
No a po wszystkim udało się jeszcze wrócić do domu i zająć naszą zabawą. Bardzo Wam gorąco dziękuję za liczne uczestnictwo w Candy oraz za wszystkie przepisy na to, jak radzić sobie z upałami. Tegoroczne lato bardzo mi dokuczyło, szczególnie w biurze gdzie nie ma klimatyzacji i mogłyśmy "cieszyć się" 29 stopniami ciepła. Dlatego każdy Wasz pomysł jest dla mnie bardzo cenny, bo ponoć takie upały mają nas nawiedzać coraz częściej.
A oto losowanie. Do kapelusza (aby zostać w klimatach "lalkowych") wsypałam karteczki z Waszymi zgłoszeniami.
A moje dziecko zamieszało, zamieszało i wyciągnęło karteczkę z napisem:
A zatem, Avreo, gratuluję Ci i czekam na Twój adres do wysyłki. A wszystkich na pociechę informuję, że jeszcze w tym miesiącu wystartuję z nową zabawą.
Dobrej niedzieli!
Gratulacje Avra :) U mnie też kiedyś wygrała :))
OdpowiedzUsuńCo do lalki, super trafiłaś! Ja niestety nie miałam okazji nigdzie uczestniczyć w tym wydarzeniu.
Za rok kolejna okazja :)
UsuńGratuluję Avrea:)
OdpowiedzUsuńPiękne stroje uczestników akcji...i te parasolki klimatyczne!!! Damy w kapeluszach!:) Super klimat:)
Pozdrawiam:)
Ciekawe, jak byśmy wyglądały z takimi parasolkami w parku? Pewnie pięknie!
UsuńWspaniała impreza:) te kobiety wprowadzają cudowny nastrój. Uwielbiam te klimaty:)))
OdpowiedzUsuńA nagrodzonej gratuluję:)
Takiej się na pewno ustąpi miejsca w autobusie!
UsuńGratulacje, dzięki za zabawę i zapraszam do mnie w odwiedziny http://szafa4drzwiowa.blogspot.com/ Ja też byłam na czytaniu Lalki, świetna sprawa
OdpowiedzUsuńWpadnę do Ciebie, a jakże!
UsuńPiękne stroje :)
OdpowiedzUsuńPiękne! I żadnych dresów i legginsów!
UsuńPiękne parasolki:) a poza tym gratulacje dla zwyciężczyni:)
OdpowiedzUsuńW sam raz na słoneczne lato.
Usuńgratulacje i dziękuję za zabawę a stroje faktycznie piękne i zapewne cała impreza wspaniała :)
OdpowiedzUsuńImpreza trwała aż do wieczora. My bylismy tylko na samym początku.
UsuńKlimatycznie :D
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie zapomnę jak w liceum, dzieląc pokój z dwoma dziewczynami, czytałam na głos ostatnie rozdziały "Lalki"...
Pewnie już zawsze słowa z "Lalki" będą przywoływać u Ciebie to wspomnienie. Silne emocje.
UsuńCudowne , niesamowite :)
OdpowiedzUsuńJetem strasznie nie w temacie ale podoba mi się pomysł :)
Lalkę uwielbiam , mam zresztą w domu odziedziczone bardzo stare wydanie :)
Pozdrawiam gratulując jednocześnie zwyciężczyni :-)
Stare książki mają w sobie niesamowitą moc. Ich dotykanie jest jak kontakt z osobami, które czytały je wcześniej.
UsuńŚwietne fotki i mieszczanki z parasolkami...ja byłam na NArodowym czytaniu w moich filiach bibliotecznych...był bardzo ciekawy program:)
OdpowiedzUsuńW bibliotece to może i fajniej. W otoczeniu książek można się lepiej skupić niż w parku.
UsuńNiesamowity klimat :) Ile pań z epoki! Obok "Chłopów", "Lalka" był jedną z moich ulubionych szkolnych lektur..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Muszę się przyznać że zupełnie przegapiłam narodowe czytanie Lalki. Widzę, że u Was było to bardzo sympatyczne wydarzenie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra inicjatywa. Popieram całym sercem :)
OdpowiedzUsuńojejej dziękuję , zaraz pisze maila :DDD
OdpowiedzUsuń