poniedziałek, 25 stycznia 2016
Przedwiosenna kawka w koszulce
Zachciało mi się zieloności i przedwiosności. Rzucając jednym okiem w stronę telewizora, drugie skierowałam na zieloną włóczkę i szydełko. I tak, w parę chwil powstała koszulka na kubek. A że mam w swoich przepastnych zapasach zielony kubek kupiony jeszcze w czasach studenckich (przyjaciółka kupiła mi zielony z niebieskim wykończeniem, a ja jej w odwrotnej kolorystce), zrobił się z tego miły przedwiosenny komplecik. Tu dołączyłam do tego duetu kupioną w markecie muffinkę w zielonym papierku. Przydałby się jakiś hiacynt w doniczce!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
i słoneczko iście wiosenne :)
OdpowiedzUsuńI od razu milej sie pije kawke :))) Sliczne ubranko na kubeczek zrobilas :) Ja zawsze uwielbialam kolor czerwony ,ale od jakiegos czasu moj ulubiony kolorek zwlaszcza w kuchni to wlasnie zielony :)) I dlatego tym bardziej mi sie podoba :)) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńFajna wiosenne kawka , śliczny sweterek na kubeczku :)
OdpowiedzUsuńPiękne wdzianko na kubek:)
OdpowiedzUsuńale aż "słońcem " zapachniało, aż się lata chce
OdpowiedzUsuńlubie takie kubraczki
OdpowiedzUsuńŁadniutki zestawik wyszedł:))
OdpowiedzUsuńPięknie, powiem Ci, że masz talent!
OdpowiedzUsuńCzemu nie wpadłam na to, by kubki, które są dla mnie brzydkie lub mi się znudziły, nie przyozdobić w takie ubranka... Zrobiło się bardzo wiosennie. Kiedyś wkładki były modne, ale skończyły się wraz z PRL-em.
OdpowiedzUsuń