środa, 23 marca 2016

Najlepsze życzenia


Ledwo spakowałyśmy bombki i łańcuchy, a tu już Wielkanoc! Wspaniała, kolorowa, pełna kurczaczków i króliczków Wielkanoc. Ale przede wszystkim to najwspanialsze z naszych chrześcijańskich Świąt - odkupienie. To tak, jakby ktoś nam właśnie wysłał paczkę z kluczami do nowego mieszkania - i to mieszkania w Niebie. Ono już tam jest, czyściutkie i wyszykowane, urządzone idealnie pod nasz gust. Mamy już jego akt własności i tylko jedyne, czego jeszcze potrzeba, to nasz podpis pod dokumentem, że zgadzamy się przyjąć tę ofiarę.

Życzę Wam i sobie, by w tym wspaniałym Wielkim Tygodniu nie zabrakło czasu na wielkie przemyślenia i odważne postanowienia. Niech to będą pod każdym względem Cudowne Święta!

piątek, 18 marca 2016

Wiosna na stole i garść piątkowych linków


Zapach hiacyntów jest niesamowity. Jeszcze nam się dobrze nie rozkwitł jeden z trzech posadzonych hiacyncików, a już cała kuchnia przepełniona jest jego słodkim aromatem. I miło się robi na duszy, kiedy poranne śniadanie mija w takim miłym towarzystwie. Dziś we Wrocławiu jest przepięknie - słońce świeci pełną parą, ptaki urzędują wokół naszych budek lęgowych (daj Boże zechcą się wprowadzić) a ludzie uśmiechają się do siebie przyjaźnie. Słońce wszystkim dodaje sił i optymizmu.



Życzę Wam wspaniałego, słonecznego weekendu i żeby nam się wiosna rozhulała na dobre!
A na miły weekend trochę wiosennych gazetek:
DIY Home
Country Homes & Interiors

czwartek, 17 marca 2016

Wyniki Zabawy


Moje Drogie! Bardzo Wam dziękuję za udział w zabawie i za wszystkie podpowiedzi co do tego, co jeść gdy chce się słodkiego a dieta nie pozwala. Mam już na koncie 5 kg mniej i bardzo mnie to  cieszy! (choć boję się Świąt i mazurków!)

A teraz właśnie siedzę w kawiarence hali sportowej i czekam aż moje dziecko nagra się w tenisa. Skorzystałam z okazji i zrobiłam szybciutkie losowanie. To prawda, co mówią - że ostatni będą pierwszymi, bo cukierasy trafią do ... Miss Chic, która zameldowała się jako ostatnia!

Czekam na adres zwyciężczyni a wszystkim raz jeszcze dziękuję.

wtorek, 15 marca 2016

Ostatni dzień zabawy

Jeszcze tylko dziś można dołączać się do zabawy Candy i zgarnąć te oto szydełkowanki: dwa ocieplacze na kubki i miskę na przysmaki. Zapraszam gorąco! Szczególnie tych, którzy z utęsknieniem czekają na zieleń wokół siebie.

niedziela, 13 marca 2016

Bierzmowanie

Wpadam z króciutką relacją. Wczoraj mój syn był bierzmowany i muszę powiedzieć, że wzruszyłam się na tej ceremonii.
Po pierwsze moje dziecko w garniturze wyglądało tak dorośle i .. pięknie!
Po drugie stało w naprawdę wielkim stadzie (ponad 60 osób!) podobnych dzieciaków i byłam pod wrażeniem, że tak dużo osób dotarło do tego sakramentu w czasach, gdy młodzieży proponuje się tak wiele łatwiejszych dróg do szczęścia.

No i najważniejsze - że postanowił oddać swoje życie Temu, który wie najlepiej co dla nas dobre. Poczułam coś jakby ulgę, że już jako rodzic mogę trochę mniej się bać, bo w końcu syn świadomie zaprosił do siebie Kogoś silniejszego i mądrzejszego ode mnie.

czwartek, 10 marca 2016

Pierwsze słońce


Uwielbiam ten wstęp do wiosny. Ptaki już nawołują swoje pary, pierwsze nieśmiałe owady właśnie się wylęgły i wirują nad trawnikiem, mój zakochany pies popiskuje z nosem przylepionym do szyby, a gimnazjaliści zrzucają kurtki i udają, że im gorąco. I nich tam sobie prószy śnieg, nich sobie przychodzi przymrozek i tak wiadomo, że już za parę chwil będzie PRAWDZIWA WIOSNA.

I zacznie się grzebanie w ziemi, kawka na ogródku, grille, rowery, spacery, wyjazdy. Wszystko to, co sprawia, że chce się żyć!

Kiedy tylko pokazuje się słońce, warto tak jak kot natychmiast ustawić się do niego przodem. Zamknąć na moment oczy, pozwolić żeby pod powiekami pojawiły się żółte i czerwone obrazy. Nieważne, czy jesteśmy na balkonie czy na ludnej ulicy. Trzeba łapać te promienie i rokoszować się nimi!

Kiedyś, gdy byłam z rodziną w Sztokholmie przyszły akurat ciepłe dni. I ci bladzi Szwedzi zaczęli wszędzie kłaść się na trawnikach i kocach. Widziałam nawet takie grupki na pasie zieleni pomiędzy jezdniami! I dobrze! Nie ma co czekać na weekend czy urlop! To z takich właśnie niezaplanowanych chwil rozkoszy składa się szczęście!

piątek, 4 marca 2016

Dekoracje ze starych książek

Moje Drogie. Jest mi bardzo miło, że post o dzięciołku poruszył tak wiele serc. Widzę, że wszystkie jesteśmy czułe na przyrodę. Dziękuję za porady dotyczące zabezpieczenia ptaszków przed rozbijaniem się o szybę. Doszłam do wniosku, że problemem może być to, że w tej szybie odbija się drzewo, które rośnie tuż za oknem i może one myślą, że lecą do lasu? Tak czy owak - coś z tym zrobię.

Dziś chciałam się z Wami podzielić moimi i nie tylko pomysłami na dekorowanie domu przy użyciu starych książek. Zachwycam się tymi starymi okładkami, pożółkłymi kartami i zapachem dziesięcioleci bibliotecznego kurzu. Dekoruję nimi dom starając się jednak zachować je w całości i sprawić, by cieszyły kolejne jeszcze pokolenia.







Natomiast poniżej zamieszczam wiele wspaniałych inspiracji z sieci, a konkretnie z Pinterest. Zobaczcie, jak wspaniale można wykorzystać stare książki. A może dorzucicie jakieś jeszcze pomysły?

Życzę Wam wspaniałego weekendu!



























środa, 2 marca 2016

Smutny początek dnia


Dziś rano syn zawołał mnie do pokoju. Odsłaniając okna zauważył piórka na szybie. "Mamo, ja nie chcę, żeby ptaki ginęły o moje okno" - powiedział. Jeszcze przez chwilę mieliśmy nadzieję, że to może tylko lekkie zderzenie z szybą, a ptaszysko jakoś z tego wyszło. Niestety, kiedy wyjrzeliśmy za okno ujrzeliśmy na murku poniżej ją - naszą panią dzięciołową!

Przez całą zimę była z nami. Przylatywała niemal codziennie i na spółkę z sikorkami objadała nas ze słoniny. Była dobrze wychowana, nie przeganiała sikorek tak jak to robią sroki, tylko wybierała takie miejsce, żeby biesiadować wspólnie z nimi.
Tak się cieszyliśmy, że jest coraz odważniejsza i że nie ucieka, kiedy zbliżaliśmy się do szyby by ją poobserwować.

Leży teraz na murku, zastygła w tym swoim pięknie. Małe pierzaste stworzonko, któremu ostatecznie bliskość człowieka nie wyszła na dobre!

Jeśli macie jakieś sposoby, żeby ptaki nie uderzały o szybę, błagam - podzielcie się!